O książkach dla przedszkolaków – nie tylko na świąteczny prezent (9 najlepszych propozycji z 2021 roku i starszych)

Jeśli zastanawiacie się jakie książki kupić dla dzieci z okazji zbliżających się Mikołajek i Gwiazdki – mam kilka pomysłów. Wśród nich są zarówno nowości (droższe) jak i (tanie) starocie. Zresztą umówmy się – z ani jednymi, ani z drugimi nie trzeba czekać do konkretnej okazji.

Książki to prezenty, które po prostu warto wręczać jak najczęściej. Zwłaszcza jeśli chodzi o upominki dla dzieci. Wydaje mi się, że wzbogacając domową biblioteczkę – ofiarowujemy nie tylko dar, który ma swoją wielkość i ciężar. Kupując książkę robimy też tzw. zakupy doświadczeniowe, jak np. wycieczka… Czyż lektura nie jest bowiem jak podróż, która pozwalać poznać lepiej siebie i świat?

Najfajniejsze książki dla przedszkolaka – prezent na całe życie

Zanim przejdziemy do tytułów, na które z różnych przyczyn warto zwrócić uwagę, chyba dobrze będzie powiedzieć sobie, że dobre książki można nie tylko kupować ale i wypożyczać w bibliotece. W ten sposób odkrywamy wiele propozycji, które po prostu chcemy mieć zawsze pod ręką. I najważniejsze: poszerzanie słownictwa i wiedzy, zaspokajanie głodu wciąż nowych opowieści to prezent na całe – bardzo bogate –  życie. 

Książki – nowości (w sam raz na prezent dla 3-, 4- i 5-latków)

Niestety, rynek książek na dzieci powoli zaczyna przypominać rynek kosmetyczny. Produkty opakowuje się w przyciągające wzrok pudełka (okładki) i nazwy (tytuły). Obiecując skład, który zaskoczy swą czarodziejską mocą. Od liczby ofert może się zakręcić w głowie… Mam nadzieję, że dzięki krótkim opisom i galeriom, łatwiej będzie wybrać książkę, która najlepiej zaspokoi potrzeby malucha.

Kolejność wyznacza subiektywny stopień zachwytu (mojego i mojej Czteroletniej).

O fretce, która dała się porwać wiatrowi (książka dla dzieci o wadze odwagi)

Po tę książkę można sięgać nieskończoną ilość razy. Napisana pięknym, plastycznym językiem jest jak plasterek, kakałko i kołyska w jednym. W dodatku nie tylko jeśli chodzi o dzieci…

Fretka się boi. Wszystkiego. Dlatego nie wyściubia nosa z domu i nawet nie wie co traci. Pewnego dnia Wiatr postanawia jej pomóc i… porywa ją hen, daleko od tego co można określić mianem modnego hasła „strefa komfortu”. A potem kolejny raz i jeszcze kolejny. Te podróże – w różne strony świata – pozwalają na nowe znajomości i odkrycie, że… świat wcale nie jest taki straszny. Ani wiatr… „Jeśli go zobaczycie, pomyślcie o tym, czego boicie się najbardziej, i dajcie się porwać, a Wasze życie odmieni się na lepsze”.

Bardzo podobny przekaz ma książka Odwagi zajączku – warto ją wziąć pod uwagę w przypadku młodszych przedszkolaków. Starszym zdecydowanie polecam O fretce, która dała się porwać wiatrowi.

Mała kaszalotka i tajemnica nocy

Coś dla maluchów, które boją się ciemności. I jednocześnie dla tych, których noc fascynuje, ciekawi, zachwyca. Jedno jest pewne: ta książka z pewnością spodoba się nie tylko dzieciom, które lubią świat oceanicznych głębin. Okazuje się bowiem, że taką  kaszalotkę, świecącą meduzę i innych bohaterów tej książki – można i… (wspaniale jest) spotkać na lądzie. Piękne kolory i świecąca rozkładówka w samym środku książki to dodatkowy atut. Nie mówiąc o całej masie ciekawostek.

Wyobrażanki. Ćwiczenia relaksacyjne dla dzieci

O tej książce, którą wciąż baaardzo lubimy pisałam w TYM WPISIE

Wielka księga superskarbów

A o tej pisałam TUTAJ

Jesteś ważny, Pinku

Osobiście mam z tą książeczką kłopot, ale nie brakuje osób, które wychwalają ją pod niebiosa. Dlatego wrzucam kilka zdjęć, by łatwiej było podjąć Ci decyzję  czy będzie strzałem w 10. Z pewnością ogromną zaletą tej książki jest to, że jest nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych.

Książki – starocie (w sam raz na prezent dla 3-, 4- i 5-latków)

Uważam, że dobra książka wcale nie musi być nowa ani wydana w 2020 czy 2021 roku. Zwłaszcza kiedy chcemy wzbogacić biblioteczkę przedszkolaka o tanie – i jednocześnie piękne – książki. Bardzo fajnym pomysłem jest np. przypomnieć sobie co sami czytaliśmy będąc w wieku naszej pociechy. I co najbardziej nam się podobało. Większość tych tytułów wciąż można dostać i… przeżyć niezapomnianą wycieczkę w przeszłość. Sprawdzając przy okazji czy nasze maluchy podzielą nasz zachwyt czy kompletnie nie.

Szary domek

Pierwsza książka nagrodzona w konkursie Biedronki. I zaprawdę, powiadam Wam, nie bez powodu. Urzekająca historia domku przenosi w absolutnie cudowny świat (choć nie pozbawiony ciemnych stron). Tu znów (jak w przypadku O Fretce, która dała się porwać wiatrowi), sporą rolę odgrywa Wiatr. Można ją kupić za grosze i zyskać bezcenny skarb.

Księżniczki i smoki

7 opowieści a bohaterką każdej jest inna księżniczka o kwiatowym imieniu. Ale myli się kto sądzi, że to „zwyczajne” księżniczki. Czy zwyczajna księżniczka bawi się smokami albo ze smokami? A tu się bawi – mimo że smocza mama porwała ją i rzuciła swoim młodym w charakterze śniadania. Albo czy zwyczajna księżniczka jeździ na hulajnodze? Albo odmawia mycia się? No właśnie…

Słoneczne jajo

O tej przedwojennej, pełnej uroku i magii książce, pisałam TUTAJ.

Przytulanki – wierszyki na dziecięce masażyki

OK, na nazwisku Marty Bogdanowicz nie da się zarobić tak jak w przypadki Marii Montessori. Ale wyznam w sekrecie, że moje profesorki od pedagogiki zdecydowanie wolały mówić o Marcie Bogdanowicz. Po latach okazało się, że bardzo dobrze się stało, bo porządnie utrwaliłam sobie, że można jej zaufać. Przytulanki to książka, po którą od dwóch lat sięgamy najczęściej.

Z początku to może wydawać się trudne – czytać i pląsać palcami czy dłońmi po plecach dzieciaka, ale… tylko z początku.

Obiecuję solennie,że będę ten wpis aktualizować. Za każdym razem, gdy wpadnie mi w ręce książka – nowość lub staroć, którą z czystym sumieniem będę mogła polecić na fajny prezent dla dziecka. Wiem, że Czytelnicy czytają nie tylko wpisy, ale i komentarze, dlatego polecajcie książki, które zachwyciły Wasze Dzieciaki lub Was jako Dzieci 🙂