Kąpiele leśne robią coraz większą karierę. I trudno się dziwić. Chcę podzielić się dzisiaj konkretnymi wskazówkami, jak to robić, by zaangażować wszystkie zmysły. Tak, by odpocząć i się ukoić. Oraz — jak zwykle — pogadać na ten temat.
Ciekawe, czy spodoba się ten sposób rekomendowany przez psychologów. I czy kąpiel leśną z dala od lasu uznacie za bardzo ok, czy tylko od czasu do czasu, czy wcale nie. Być może osoby z żyłką do marketingu pomyślą, że oto jest to i będą wiedziały, co umieścić w swoim nowym sklepie on line (asortyment: wszystko dla ludzi z adhd, których przybywa z minuty na minutę).
Kąpiel leśna: metoda 5-4-3-2-1
Kilka dni temu ukazał się artykuł, którego autor udziela konkretnych wskazówek, by ukoić się kąpielą leśną jak najlepiej.
Wchodzisz do lasu. Zanim kąpiel leśna zacznie się na dobre, zaleca się, by powoli pooddychać. I przestać się spieszyć. Ready?
- Zmysł wzroku: dostrzeż 5 rodzajów roślin. Bez wnikania i dumania na ten temat, chodzi po prostu o to, by skoncentrować się na tym, by zobaczyć 5 rodzajów roślin. Zupełnie nie musisz znać ich nazw ani właściwości leczniczych czy magicznych.
- Zmysł słuchu: następnie skieruj uwagę na dźwięki. Jakie 4 rodzaje dźwięków słyszysz w tym lesie? Masz to? Znów nie musisz wiedzieć, czy to śpiewa dzięcioł zielony czy klangorzy stado żurawi. Mogą być to odgłosy nie tylko ptaków, ale i mrówek czy innych żyjątek, a także szelest liści (a każde gałązki mogą szeleścić inaczej)
- Zmysł dotyku: jakie 3 bodźce tam i teraz możesz poczuć na skórze? Ciepło/zimno, miękko/twardo, gładko/szorstko, mokro/sucho, etc.
- Zmysł węchu: jakie 2 zapachy czujesz tam i teraz?
- Zmysł smaku: jaki jeden smak możesz tam i teraz poczuć?
Przyszedł czas, by zadać sobie pytanie: jak się teraz czujesz?
Odpowiedz sobie na nie, bez osądu (dobrze/źle/nijak). Oceny nie są ważne, ponieważ jest jak jest – bez względu na to, czy miał(a)byś ochotę dać temu serduszko, lajka, łezkę czy kciuk w dół.
Najważniejsze, by poczuć, że… czujesz to, co dociera do Ciebie i przenika z tego całego leśnego zakątka, w którym się zanurzyłaś/zanurzyłaś. I poczuć się jak część tego całego lasu.
Kąpiel leśna w ogrodzie, w domu, w pracy?
Okazuje się, że kąpiel leśną można urządzić sobie nie tylko w lesie. Ale wszędzie, gdzie tylko stworzysz sobie ku temu warunki.
I nie, nie wystarczy płyn do kąpieli o zapachu sosny czy jodły. Tu już — zdaniem psychologów (sic!) – należy zainwestować czas w odpowiednie:
- zdjęcia lasu (si, patrzenie na zdjęcia przyrody ponoć działa cuda),
- nagrania leśnych odgłosów,
- rośliny (doniczki z paprociami, kawałki kory, liści, kasztany, mech, etc. (żeby to sobie podotykać)
- dyfuzory lub świece zapachowe.
Cóż, mnie się ten pomysł nawet podoba. Ale nie w momencie, gdy jestem zdrowa i mam las pod brodą. No nie i nie. Nawet jeśli nie chce mi się iść do lasu (wyjść z otchłani rozpaczy), to najlepszy znak, że właśnie trzeba ruszyć dupę.
Jasne, że na fb i ig obserwuję całą masę grup i pojedynczych osób, które wrzucają znakomite zdjęcia lasu, roślin i zwierząt. Uwielbiam na nie patrzeć, ale to nigdy nie zastąpi… zobaczenia lasu takim, jakim jest, kiedy w nim jestem. Już nie mówiąc o, innych niż wzrok, zmysłach…
Kupowanie olejków, dyfuzorów, świeczek i sięganie do internetu po to, co można zobaczyć, usłyszeć i poczuć w lesie uważam za lekkie nieporozumienie i… Tak, pomysł na biznes dla tych, którzy nie wiedzą, z czym otworzyć sklep. Oczywiście, że z artykułami dla ludzi z adhd: w tym koniecznie z kategorią kąpiele leśne w zasięgu ręki (oczywiście cały pakiet kojący wzrok, słuch, dotyk, węch i smak w specjalnej promocji).
Tematy do rozmowy:
- Co sądzicie na temat odpoczynku dla zmysłów w lesie i tylko w lesie?
- Lubicie się nurzać w lesie według wskazówek ekspertów czy po swojemu, tak jak robicie to od dziecka?
- Co sądzicie o sklepie dla ludzi z adhd z artykułami do kąpieli leśnych w domu lub pracy :D?
Źródło: Reuben Brody LCSWA: Soothing Screen-Induced Anxiety Is Simple: Go Outside, Fot. Pixabay/Larisa-K
Najnowsze komentarze