Wrotycz to ta wyższa roślina, z żółtymi kwiatkami jak guziczki. Zanim nadeszło chrześcijaństwo i przyporządkowano go św. Atanazemu (patronowi cierpiących na migrenę), kojarzono go z kobietą. Ale nawet, kiedy chrześcijaństwo już miało się całkiem dobrze… wciąż wierzono, że wrotycz ma moc przywracania dziewictwa.
Czy to prawda, że warzysz wrotycz i nasięźrzał
W księżycowej, źródłosłowej wodzie?
Julian Tuwim: Do Marii Pawlikowskiej

[Jeśli wolisz słuchać oto podcast na Spotify]
Wszystko przez nazwę. „Wrotycz” nazywa się od słowa „powrót”, w domyśle – do tego, co dobre lub lepsze. Ale ziółko to stosowano też na zawroty głowy, lub do prowokowania wymiotów (zwracania).
Wrotycz nosił też nazwę piżmo lub piżmidło – bo pachniał wyraźnie i słodkawo.
Jeszcze inna nazwa to ciżma – może przez ścisk w kwiatostanie (ciżba), może przez skojarzenie z miękkimi ciżemkami (butami). Albo ktoś usłyszał kiedyś piżmo i przerobił na ciżmo, nie wiemy 🙂
Wrotycz w dawnych wierzeniach i lecznictwie
Dawano go jeść krowom, które straciły mleko, by je przywrócić.
Wrotycz miał też odwracać pioruny od ludzkich siedzib.
Okadzano wrotyczem dzieci, żeby były… wesołe.
A chłopów miał bronić od czarów boginek.
Ale najczęściej kojarzono go z kobietą, matką ziół (jak w przypadku macierzanki). I to kobiety stosowały go najczęściej (również w połogu).
Co dziś może wrotycz
Dziś najczęściej uznaje się go za chwast. Ale może, kiedy znowu go spotkasz na spacerze, nie przejdziesz obojętnie?
Może zerwiesz choć jeden żółty guziczek i zasuszysz w książce, która kiedyś pachnieć będzie latem.
A może zrobisz bukiet i zasuszysz, by powiesić w kuchni. Żeby odstraszał mole i żeby w kuchni zrobiło się trochę jak w izbie Babki z „Rancza”?
Tematy do rozmowy (z kimś lub samą sobą):
🌼 Czy znasz zapach wrotyczu? A może widujesz go podczas letnich spacerów?
🌼 Masz ulubione zioło z dzieciństwa albo takie, które kojarzy Ci się z kobietami w Twojej rodzinie?
🌼 Wierzysz, że rośliny mogą coś „odwracać”? Urok, smutek, zły nastrój?
🌼 A może w Twoim domu używano kiedyś ziół inaczej niż tylko w herbatce z torebki?
Najnowsze komentarze