Astrologia o Koziorożcach może swoje, a życie swoje. A styczeń to dobry czas, by tak po ludzku (prawie bez astro) zacząć cyklik o znakach zodiaku. Zaczynam od Koziorożców. Czy można mówić o pewnych cechach wspólnych dla Koziorożców? Czy tak naprawdę są to ludzie, którzy nie mają ze sobą nic wspólnego?
W szkole średniej miałam dwóch bliskich Koziorożców: chłopaka i dziewczynę. Zresztą mamy kontakt do dziś. On jest nauczycielem rosyjskiego, zawołanym pszczelarzem i hodowcą pysznych truskawek. Ona — pracuje w szkolnej administracji, piecze najlepsze ciasta na świecie i… też trudno ją rozgryźć. Niby dusza na dłoni, ale nie. I tak samo było z wszystkimi koziorożcami, które poznałam później.

Koziorożce są zimne?
To oczywiście może być przypadek. Totalny. Że wszystkie Koziorożce, które znam to do znudzenia:
- chłodni kalkulanci,
- niby lubiani, ale jest dystansik,
- niby towarzyscy, ale tylko ciałem (w zasadzie to, gdyby nie presja otoczenia, to mieliby wywalone).
I w sumie przez te powyższe cechy, można wskazać kolejną wspólną Koziorożcom: tak naprawdę (albo i nie), znają ich tylko ci, którzy z nimi mieszkają. I to ponad 10 lat. I może tylko oni, przytulając się do Koziorożca, nie czują tej sztywności ich rąk i pleców.
Koziorożce nienawidzą partolić
Inne cechy, które łączą Koziorożców to:
- ambicja,
- pracowitość,
- są elokwentni i imponuje im elokwencja.
Jak coś robią, to porządnie. I lubią, gdy inni to widzą, że to, co one zrobiły, jest naprawdę porządne. Szczerze: nigdy nie widziałam, żeby Koziorożec coś spierdzielił. Ma być w punkt i jest.
To nie są wady Koziorożców
Patrzę tak sobie i w rankingach złośliwości, szydery, problematyczności — Koziorożce w czołówce. A ja nie mogę się z tym zgodzić. Uważam, że one potrafią być bardzo opanowane. I że — kiedy im coś nie pasuje, prędzej odwrócą się na pięcie i pójdą w swoją stronę, niż będą kogoś dziobać. Chyba są za dumne i za bardzo cenią spokój, żeby wdawać się w jakieś awanti. Ok, jest w opcji, że są za dumne, by wdawać się w pyskówki z Baranami (ja)
A jak się nam rozmawia? Różnie. Czasem lepiej jest po prostu milczeć niż na siłę ciągnąć z nimi dialog, bo bywa, że idzie jak po grudzie. A milczeć z nimi jest akurat spoko.
Najnowsze komentarze