Idealna majówka, to taka, którą każdy sobie wymarzy. Mam zaszczyt pracować między Świętem Pracy a 3 Maja, zatem mogłam sobie pozwolić na te marzenia tuż po powrocie z ostatniego kwietniowego weekendu 🙂 I wymarzyłam.

Całowanie ze słońcem

Pogoda — ma być jak marzenie. A zatem punkt pierwszy: maksymalnie się nasłonecznić.

Najlepiej pierwszy raz w sezonie założyć sukienkę bez pleców, a co. Przecież piszą, że chcąc faktycznie przyjąć pożądaną dawkę D3… nie wystarczy wystawić do całowania słoneczku samego czółka.

Jedzenie? Zielone

No, energią słoneczną żywić się nie planujemy. Choć po weekendzie u dziewczyn w Stajni Koń na Biegunach pewnie dojechałabym na świetle i wodzie co najmniej do 3 Maja.

Ale że jest córka, a nie ma taty, to w menu wjeżdża szpinak, cukinia i chipsy Yogurt with Herbs. Tak, żadnej kiełby ani kaszany. Żadnych lodów (kiedy mnie nie było, chodzili na lody codziennie, zgrozo).

Książki

Więcej czasu — więcej liter, wiadomo. U mnie to będzie czas wielkich powrotów, zero pogoni za nowościami (bo i tak okaże się, że podczas już którejś lektury pokaże się coś nowego)

• Banda Czarnej Frotte (choćbyśmy czytały po raz setny — zmumifikowana skarpeta faraona Tutenchamona zawsze będzie śmieszyć),
• Złoto Gór Czarnych (Indianie nie lubili sów, tępili je, jak mogłam wcześniej tego tu nie doczytać?),
• wiersze Urszuli Kozioł (jak mogłam nie pamiętać wiersza Wracam do nie wiem?, na szczęście Fb przypomniał).

Wycieczki

Planujemy, okolico-znawcze, pod kątem łoziny idealnej na żywy pawilon. Wierzcie, że kiedy zmieni się temat wycieczki, rzuca on nowe światło nawet na najbardziej znane okolice. Wiem, odkąd  latem zarządziłam eksplorację pod hasłem wrotycz.  Polecam. Teraz super będą tematy:

• skowronki,
• żabie granie,
• rzepak.

Majowa socjalizacja

Tradycja nakazuje, by 1 maja jednak potrwać w grupie. Dlatego pewnie skoczymy przez płot do sąsiadów. Powspominać pochody, poganiać się i omówić bieżączki. A także plany na wakacje. Do tego — gorąca linia na mesendżerze, wiadomo. I postanowiłam tą majówką wysyłać ludziom dużo serduszek i ha-ha, z nadzieją, że będziecie raczyć super zdjęciami 🙂