Trzy godziny łazęgi po suchych mchach i kurzach duktów oraz przemokrych grzęzawiskach. Trzy godziny w zapachu konwalii. Mam wrażenie, że tym zapachem przeniknęłam :), czuję go cały czas. Może jest tak, że skoro słuchowcom wpada w ucho melodia, to w umysłach zapachowców, snują się wonie?

Ziaziulki podaroczki — podarki kukułki (bo zaczynają kwitnąć, kiedy zazula zaczyna kukać — to wg Elizy Orzeszkowej w Nad Niemnem). Lanoszki. Polne lilie. Lilie dolin. Tak się mówiło na konwalie. Kiedyś były symbolem medycyny i dlatego Mikołaj Kopernik, skądinąd lekarz, na portrecie trzymał konwalie, nie węża. Konwalia pomagała na serce, epilepsję, pasożyty i nerwicę…

…konwalie
łapczywie więdnące

H. Poświatowska

Las konwaliowy

Na wydmach, przy bagnach, na polanach. Łany konwalii. Jedne jeszcze w zielonych pączkach, inne już w dzwoneczkach, jeszcze inne dopiero wschodzą i same liście wystawiają z ziemi (jak jelenie uszka, stąd ta nazwa: lanoszka, że liście kształtem przypominają uszy łani). I nasłuchują. I zagajają. I odurzają. Tak, że ach.

Halina Poświatowska uwielbiała konwalie, ale nie używała konwaliowych perfum

w zapachu konwalii goją się rany i otwierają się szczeliny
w ziemi ziejące próżnią bez dna
[…]w zapachu konwalii otwierają się rany

H. Poświatowska

Jedną z największych wielbicielek konwalii była Halina Poświatowska. Urodziła się 9 maja, więc na urodziny zawsze mogła dostawać konwalie…

A jednak jej ulubione perfumy wcale nie miały nut konwaliowych. Podobno Poświatowska najbardziej lubiła Ma Griffe marki Carven. Bardziej szyprowe niż kwiatowe. Z jakichś powodów nie używała konwaliowych perfum Diorissimo (istniały od 1956 roku, Ma Griffe od 1946).

Może poetka nie wierzyła w to, że we flakonie można zamknąć zapach konwalii? Po kilkunastu latach szukania konwalii w perfumach (od kioskowych po niszowe), najprawdziwszą odnalazłam w Aqua Allegoria Lilla Bella Guerlain. Ale nie oszukujmy się — prawdziwego zapachu konwalii nie da się podrobić.

Jeśli ktoś zna Guerlain Muguet Millésime (2021) albo Moguet 2022 czy 2023, niech się wypowie, bo tych „konwaliowców”, przyznaję, nie znam.

Źródła:

H. Poświatowska:Wiersze zebrane
K. Karaskiewicz: Halina Poświatowska w zwierciadle swej kobiecości
Fragrantica.com
Słownik stereotypów i symboli ludowych, t. 2 Rośliny (Kwiaty)