Kilka dni temu oglądając z Córką Szlamika Sama, usłyszałam słowa skierowane do zdenerwowanej osoby: “Weź się za jakieś powtarzalne czynności, to cię odpręży”. Od razu przypomniał mi się jeden nasz znajomy, który najlepiej relaksuje się podczas ostrzenia noży. I zaczęłam się zastanawiać, jakie jeszcze mogą być te powtarzalne, kojące nerwy czynności…
Potem przyszła mi do głowy modlitwa. Powtarzane kolejno sekwencje słów i zdań. A potem…spacer, w końcu stawianie kroków, to też w czynność, którą się powtarza. A potem…
Zagniatanie ciasta
Piernikowego, kruchego, drożdżowego — jak kto woli. Po odmierzeniu proporcji mąki i innych ingrediencji, za każdym razem następuje faza ich łączenia i mięszenia przez jakiś czas. Pamiętacie, że Amelia jak jej było źle, zabierała się zawsze za gniecenie swojego ulubionego ciasta?
Lepienie pierogów
Najpierw trzeba zagnieść ciasto, a potem — nalepić pierożków, najlepiej z całości tego, co nagniecione 🙂
Smażenie naleśników
Tu również spore znaczenie ma powtarzalność.
Depilacja brwi
Tu nie ma innej opcji — trzymając pęsetę przy oczach, trzeba się skupić. Patrzeć w lusterko i chwytać włosek po włosku. Jeden, drugi, trzeci, czwarty, piąty… Przypomniałam sobie, że gdy się chcę uspokoić, często przypominam sobie, że najwyższy czas sprawdzić jak tam brwi.
Malowanie paznokci
Na podobnej zasadzie co wyżej…
Pielenie ogródka
Wiem, że to można albo bardzo lubić, albo bardzo nie lubić. Tak czy inaczej, jeśli ktoś nie ma nic przeciwko grzebaniu w ziemi — prawdopodobnie może odczuć zbawienny wpływ nie tylko kontaktu z naturą, jak i powtarzania ruchów przy wyrywaniu chwastów.
Rąbanie drew
Do powtarzalnych ruchów dochodzi wysiłek fizyczny i świeże powietrze. Prawdopodobnie nie bez powodu na filmach często widzimy wkurzonych ludzi, którzy wyszli odreagować i rąbią drwa za domem.
Układanie pasjansa
Tasowanie, rozkładanie, składanie według określonych reguł. Też może działać…
- Czy zgadzacie się, że powtarzalne czynności potrafią przynieść ulgę (np. w zdenerwowaniu, ataku lęku)?
- Jakie tego typu czynności i ich właściwości wykorzystujecie najczęściej?
- Czy nie jest trochę tak, że powtarzalne czynności równie dobrze mogą… irytować? 🙂
Osobiście uspokajam się w kuchni – to moje królestwo. Zagniatanie ciasta na chleb, potem ozdobne nacinanie chleba … Lepienie pierogów, aby wyglądały inaczej 😉 Często podglądam filmiki na FB w jaki inny sposób można lepić pierożki i to odtwarzam. To moje sposoby na uspokojenie 🙂 A czasem włączam szybką muzykę i tańczę – energia i dobry humor wraca od razu 😉