O tym, co można sobie samej podarować na Mikołajki

Mikołajki już tuż, więc jeśli ma być to przemyślany prezent — warto już teraz poświęcić swojemu prezentowi nieco uwagi. Osobiście już wiem, co sobie sprawię… A właściwie, co już sprawiłam. Bo (jeszcze) mogłam.

Na Mikołajki w naszej rodzinie prezenty dajemy tylko dzieciakom. Dopiero na Gwiazdkę będą upominki od wszystkich dla wszystkich. Wiedząc, że nie dostanę nic od męża, teściów ani z firmy, postanowiłam się namyślić, co mogłoby się przydać…

Kreacja na Wigilię

Już rok temu wymyśliłam sobie, że na Wigilię 2022 chciałabym założyć coś złotego. Żeby ciepły blask ładnie podkreślał nastrój: i mój, i całej imprezy. W związku z tym, że nie lubię wydawać na siebie kasy, zajrzałam na niezawodny vinted, gdzie znalazłam dokładnie to, o co mi chodziło i kliknęłam.

A że z puli przeznaczonej na prezent wydałam na bluzkę zaledwie 10 proc., to dołożyłam sobie jeszcze dwie pary spodni. Oczywiście dzwonów – jednych z indiańskimi frędzlami na nogawkach, drugie w kwiaty. I tak wykorzystałam prezentowy budżet na siebie.

Kreacja na sylwestra

Będzie kameralna domówka. Oficjalnie impreza nietematyczna, ale osobiście mam ochotę na taki motyw przewodni jak: spokój squaw.

Wpadłam na to wybierając złotą rzecz na wigilię. I już – można powiedzieć – prawie to mam. Prawie, bo najpierw musi to przylecieć do paczkomatu, a potem jeszcze muszę się w to zmieścić…

Pierwsze efekty pilatesu

Jak to mówił sam pan Pilates – pierwsze efekty tych ćwiczeń odczujemy po 10 treningach (choćby 15-minutowych), po 20 – będziemy je widzieć, a po 30 – zobaczą je również wszyscy inni. Potwierdzam. Zaczynając ćwiczyć od dziś (24 listopada) – trzy razy w tygodniu – śmiało można liczyć na efekt podziesięciotreningowy. To fajny podkład pod efekty noworoczne!

Coś z apteki

Sama nie wiem… Witamina D (ale zapytaj farmaceuty o taką, którą najrzadziej wycofują ze sprzedaży), dobry sok z czarnego bzu, maść witaminowa (najlepsza do rąk), pomadka ochronna. To tanie a ważne upominki, które możesz sobie sprawić nawet jeśli oficjalnie nie masz kasy na pierdoły.

Prawidłowy wynik cytologii

Można też na przykład iść do ginekologa celem cytologii (z sobą albo ze swoją ukochaną dziewczyną, żoną, mamą, babcią). Ja dziś byłam. U tego samego, u którym byłam z mamą w sierpniu. Zapamiętał, bo pewnie niecodziennie przychodzą do niego pacjentki z rakiem szyjki macicy w TAK zawaansowanym  stadium. Wtedy dał skierowanie do szpitala i prosił, by być dobrej myśli mimo wszystko… Ale dziś domyślił się co mnie sprowadza i dlaczego.

„Tak to już z tymi Waszymi kobiecymi chorobami jest… Przychodzicie, kiedy już są objawy, a to o 5 lat za późno” – powiedział nie kryjąc, że nienawidzi być bezradny.

Tak czy inaczej, na Mikołajki spodziewam się pozytywnego wyniku tej cytologii.

I będę ją robić co 1,5 roku. Następny raz — na 42 urodziny, potem znów na Mikołajki… Ot, żeby za prędko nie zabrakło mnie przy wigilijnym stole z powodu raka szyjki macicy.

Powyższe propozycje to oczywiście tylko punkt wyjścia do rozmowy na temat tego, co kobieta może sobie podarować. Każda z nas zapewne teraz różne pomysły.