O tym, co może sprawić, że chcemy poznać obcy język i… dlaczego czeski

Co może być inspiracją do nauki języka obcego? A choćby moment, w którym zdamy sobie sprawę, że dany język sam w sobie jest po prostu wspaniały. Dwa tygodnie temu, moją inspiracją do nauki języka czeskiego okazał się… Maly Jižik.

Maly Jižik to nie kolega z pracy, w którym się zakochałam. Minister Nauki nie wymaga też od mojego rocznika zdania matury z nowożytnego języka obcego, którego wcześniej nigdy wcześniej mój rocznik się nie uczył. Po prostu Pięcioletnia wypatrzyła ostatnio w Empiku najnowszą część Kociej Szajki. Od pierwszej części akcja tej książki dzieje się w Cieszynie. Ale tym razem w rozwiązaniu zagadki detektywistycznej Kociej Szajce pomaga ich czeski kolega…

Maly Jižik

Maly Jižik — wielka inspiracja

Kiedy po raz pierwszy przeczytałam: Maly Jižik, wpadłam jak szwestka w kompot, czyli jak śliwka w kompot. Sekundę przed przypomniałam sobie Kobietę za ladą i Arabelę oraz oryginalne kwestie aktorów przebijające przez głos polskiego lektora. I wyartykułowałam frazę Maly Jižik tak, że… poczułam, że w moich żyłach płynie krew Anny Holubovej, Rumburaka, całej rodziny Majerów i Krecika.

Nazajutrz znałam już 10 słów/zwrotów po czesku.

Dziś znam więcej. Oczywiście najlepiej tych, na dźwięk których dostawałam ataku śmiechu lub wzruszenia (spójrz  niżej jak jest po czesku biedronka, to wszystko zrozumiesz)

Ulubione, bo czeskie

Napad (pomysł) to jest banał przy tym, jak po czesku jest sos, sedes czy śpioszki… Niżej hrst (garstka) moich ulubionych nowo poznanych, czeskich słówek.

podzim — jesień

kachna — kaczka

krk — szyja

instalater — hydraulik

kalhotki — majtki

omáčka [omaczka] — sos

sladká vlajka — tatarak

záchodové prkénko [zachodowe prkenko] — sedes

dupačky [dupaczki] — śpioszki

ne bojte se — nie martw się

Jak se máš zlato? [jak se masz zlato] — jak się masz kochanie?

podrž mě [podrź me] — przytul mnie

společně [spoleczne] — razem

Slunéčko sedmitečné [sluneczko sedmiteczne] — biedronka

Tematy do rozmowy, które proponuję w związku z tym wpisem, to:

  • Jaki język obcy fajnie byłoby znać i dlaczego?
  • Jakie słowo w obcym języku brzmi najdziwniej (bo dla mnie niezmiennie jest to motyl po niemiecku: schmetterling, co brzmi jak maszyna do zabijania)?
  • W jakich okolicznościach ostatnio pomyślałaś/pomyślałeś o jakimś języku obcym: ależ ten język jest cudowny?