O bezsilności w ładnym świecie (literackim i nie tylko) + lista książek, których bohaterowie fajnie sobie radzą z bezsilnością

Bezsilność to uczucie, które trudno lubić. A jednak jest potrzebne. Po co? Żeby sobie uzmysłowić, że nie jesteśmy ani wszechmocni ani wszechmogący. Gdyby nie bezsilność – od pychy własnej mogłoby zwyczajnie przewrócić nam się w głowach. A tak – umiemy przynajmniej rozróżniać rzeczy, na które mamy wpływ i takie, które guzik od nas zależą. Skąd to wiadomo? Z książek i życia.

Bezsilność często wywołuje płacz, który oczyszcza i przynosi ulgę. Bo choć czujemy się bezsilni, to nie znaczy, że musimy czuć się bezradni – zawsze jest coś, na co mamy wpływ: na relacje z sobą samym.

K. Miller, J. Olekszyk: Poznaj siebie

To bezsilność uszminkowała świat
do fotografii

(H. Poświatowska: Świat jest ładny)

Radowało mnie niezmiernie ocalenie, ale byłem w strasznym położeniu. Przemoczony na wskroś, nie miałem innej odzieży, ani jedzenia, ani picia, ani też broni, która by mi pozwoliła ubić zwierzynę na posiłek, czy obronić się przed napastnikiem. Znalazłem w kieszeni nóż, fajkę i trochę mokrego tytoniu. Ta bezsilność przepoiła mnie taką rozpaczą, żem się zerwał i zacząłem biegać po brzegu jak szalony.

R. Crousoe: Przypadki Robinsona Crusoe

Jak widać na podstawie raptem 3 cytatów – bezsilność może mieć różne oblicze. I sporo zależy od tego czy na jej temat wypowiada się psycholożka, wrażliwa poetka czy rozbitek.

Bezsilna troska a beztroska siła

Troski wynikające z bezsilności potrafią dać się we znaki… Począwszy od tych związanych z pogodą (no nie mamy na nią wpływu), po te wynikające z chorób, poprzez całą gamę innych. Kiedy np. ktoś bliski przeżywa żałobę i niewiadomo jak go pocieszyć. Albo gdy jakiś problem wraca jak bumerang i… dosłownie i w przenośni opadają nam ręce.

Bezsilność człowieka może bardzo rzucać się w oczy. Może być też pokryta szminką, jak w Ładnym świecie wierszu Haliny Poświatowskiej…. Żeby ona widziała Instagram! Tam to dopiero upiększanie świata i ludzi, którym przecież też nieobca jest bezradność. Już w czasach Poświatowskiej (choć nie istniały social media), jasne było, że nie wolno okazywać bezradności… Że lepiej zacisnąć zęby i sięgnąć po „szminkę”, która upiększy, pokryje prawdziwe ale niechlubne uczucie bezradności. Tak, żeby było widać nie bezsilną troskę a jedynie beztroską siłę[1]. Wydaje mi się, że trochę szkoda – bo o ile nie uważam epatowania bezsilnością za jakieś bardzo słuszne, to przesada w obrazkach, które wskazują, że bezsilność nie istnieje – to jakiś rodzaj oszustwa.

Bezsilność mija

Bezsilność może występować w rozmaitych konfiguracjach z innymi uczuciami. Potrafi  łączyć się z gniewem (wściekłością), nienawiścią, biernością, brakiem pomysłów (czuciem się głupim), zmęczeniem, apatią, goryczą. Mogą jej towarzyszyć: płacz, głucha cisza, bluźnierstwa. A także: niemoc lub pobudzenie ciała.

Jak każde uczucie – bezsilność nie jest wieczna. Myślę, że bez trudu znajdziemy na to dowody z życia. Najdłuższa bezsilność, którą czułam trwała tydzień (przy okazji fanastyczniowego omikrona), ale też z przerwami. Właśnie wtedy zaczęłam o tym myśleć. Bezsilność stała się takim tematem do rozmowy z autorkami Zrozumieć siebie, a potem zaczęłam szperać w pamięci, domowej bibliotece, notatkach z lektur, sieci.

Faktycznie wychodzi na to, rację mają ci, którzy jak F. Schulz von Thun uważają, że: „Uczucia przychodzą i odchodzą, są czymś chwilowym i przemijającym”. Bezsilność też.

Bezsilność minęła nie tylko Robinsonowi Crusoe (w końcu całkiem nieźle sobie radził na tej bezludnej wyspie). Uczucie bezsilności doskonale było znane i Ani Shirley, i Scarlet o’Hara. I wielu, wielu innym bohaterom – nie tylko literackim.

Ba, bezsilność to uczucie, które może być znane nawet całym narodom – o czym można przekonać się czytając powieści historyczne (wg Spinozy bezsilny może być naród, który się boi).

Jeszcze jakieś przykłady bezsilność z literatury? Tak, żeby nie gadać bezpośrednio o intymnych, bolesnych chwilach osobistej bezsilności… Obawiam się, że niemal w każdej opowieści, ktoś przynajmniej raz czuje się bezsilny. Postaram się pamiętać, by na listę książek, których bohaterowie czują bezsilność i radzą sobie, dopisywać kolejne tytuły. Będę wdzięczna za propozycje 🙂

Na razie takie rzeczy:

D. Defone: Przypadki Robinsona Crusoe,

D. Diderot: Kubuś Fatalista i jego pan (dziękuję Pani Tamaro)

H. Fielding: Dziennik Bridget Jones,

M. Mitchell: Przeminęło z wiatrem

L. M. Montgomery: Ania z Zielonego Wzgórza

J. Simpson: Dotknięcie pustki (dziękuję Adam)

Literatura:

D. Defoe: Przypadki Robinsona Crusoe

K. Miller, J. Olekszyk: Poznaj siebie. Karty emocji. Warszawa 2020,

H. Poświatowska: Świat jest ładny

B. Spinoza: Etyka

F. Schulz von Thun: Sztuka rozmowy, t. 1

W. Szekspir: Troilus i Kresyda


[1] Zestawienie beztroska siła – bezsilna troska to pomysł Szekspira oraz tłumacza Leona Ulricha