Bedtrick, czyli łóżkowy podstęp

Pojęcie bedtrick (czyli łóżkowy podstęp) pojawiło się… u szekspirologów. Jako zjawisko występowało o wiele wcześniej (np. w mitologii i w Biblii), ale o właśnie badacze dzieł wielkiego Williama odkryli, że zamieszanie związane z tym, że… ktoś śpi nie z tym, z kim myśli, że śpi – zajmuje w twórczości Szekspira całkiem sporo wersów. Jedno jest pewne: coś jest na rzeczy, więc… może okazać się całkiem ciekawym tematem do rozmowy.

Choć raczej nie dla osób cierpiących na zespół Capgrasa. Bo to zaburzenie, które każe im sądzić, że ktoś podmienił im męża/żonę, partnerkę/partnera… Na kogoś, kto tylko wygląda identycznie jak oryginał — a w rzeczywistości to klon, oszust/ka, kosmit(k)a albo robot.

Mieć zespół Capgrasa musi być strasznie… Chociaż mój mąż mówi, że opisano przypadek mężczyzny, który, choć ma to zaburzenie — wcale na nie nie cierpi. Ba,  wręcz przeciwnie — czerpie z tego satysfakcję! Bo lubi poznawać wciąż nowych ludzi i sypiać z nowo poznanymi, fascynującymi kobietami. Pozostając wiernym w przyjaźniach i miłości. Mam nadzieję, kochanie, że… gdybyś Ty miał zespół Capgrasa — wiedziałabym.

Samiec ropuchy – kiedy widzi, że coś się rusza, bierze pod uwagę trzy opcje: 1. jeśli to coś jest więsze niż ja – uciekam, 2. jeśli mniejsze – pożeram to, 3. jeśli ma tę samą wielkość co ja – spółkuję. Cóż, jeżeli ruszające się stworzenie podczas spółkowania nie protestuje – prawdopodobnie jest odpowiedniego gatunku i płci. Jak zauważa W. Doniger: „Wszyscy wiemy, że mężczyźni polubiliby tego ropucha”. Ale – mimo wszystko – wszyscy wiemy też, że ludzka seksualność jest bardziej złożona…

Co chcemy wiedzieć o partnerze/partnerce?

Według P. Blooma, bez względu na to jak bardzo jesteśmy na etapie poszukiwań partnerki/partnera idealnego — o człowieku, z którym idziemy do łóżka, lubimy i chcemy wiedzieć:

– czy to kobieta, czy mężczyzna,

– czy  na pewno nie jesteście spokrewnieni,

– cokolwiek o jej/jego historii seksualnej.

I najczęściej wydaje nam się, że wiemy, ale — zjawisko bedtricku przecież skądś się wzięło… Pamiętacie Zeusa? O, ten potrafił przybierać różne postacie, by posiąść kobietę i nie wahał się wykorzystywać swych zdolności. Jeśli chodzi o Biblię — warto wskazać na takie przykłady bedricków jak w przypadku Tamar (przebiera się za prostytutkę i uwodzi swego teścia) czy Labana (zamiast Racheli posyła w noc poślubną Jakubowi inną swoją córkę). Jeśli chodzi o Szekspira, wystarczy wskazać na Sen nocy letniej, gdzie… rządzi komedia miłosnych pomyłek. (Reklama dla uczniów, którzy uważają, że lektury są nudne i przemądrzałe : w Śnie nocy letniej macie coś niby pijackie party, wymienialnych partnerów, odwrócenie pożądań… ciekawe?).

W. Blake: Taniec wróżek (scena ze Snu nocy letniej)

Dramat rozdzielonego rodzeństwa, które… wzięło ślub

Był czas, że co sięgnęłam po obyczajową książkę (z tzw. półki dla kobiet) – w co trzeciej natykałam się na wątek dramatycznie kazirodczy. Tytułów nie pomnę, ale za każdym razem rozdzieleni w dzieciństwie brat i siostra, spotykali się jako dorośli ludzie i zakochiwali się w sobie. Czasem temu rozdzieleniu była winna wojna a czasem rodzice, którzy ukrywali przed synem/córką, że mają jeszcze inne dzieci.

Wstrząsające jest, że za każdym razem mamy tu dwie ofiary — nie to, że jedno drugiemu zrobiło kawał i ma satysfakcję. Tu nikt nie ma satysfakcji — nawet ci winni tej tragedii. Niestety, takie bedtricki projektuje nie tylko autor podejmujący nośny (bo poruszający emocje) wątek powieści — ale i los.

Przychodzą Wam do głowy jakieś przykłady bedtricków z literatury, filmu lub życia? Słyszeliście o zespole Capgrasa?

Literatura:

J. Kott: Szekspir współczesny, Kraków 1990
P. Bloom: Przyjemność. Dlaczego lubimy to, co lubimy? Sopot 2010