O (nie)zdrowym serniku na zimno

Sernik na zimno to jedno z moich ulubionych ciast dzieciństwa. I, szczerze mówiąc, kiedy się nim zajadam, nie mam wyrzutów sumienia. Nawet jeśli jest to prawdziwy sernik na zimno, a nie jogurt (skyr, kvarg czy inny uppfinningu[1])  z żelatyną i sokiem z cytryny.

Jakie ciasto jest najzdrowsze z niezdrowych, ale za to smaczne? Ile ludzi, tyle odpowiedzi. Według mnie to, tadam, sernik na zimno.

Owoce do serniczka na zimno to dodatkowe witaminy 🙂
 

Białko czy laktoza

Czasem zastanawiam się: czemu ludzie wolą rewolucje żołądkowe po odżywkach białkowych niż po laktozie. Nie wiem, czemu narracja w mediach skłania się ku temu, że odżywki białkowe są super, a nikt nie pisze/nie mówi, że pierdzi się po nich niemożliwie. To tylko kolejny dowód na to, że co za dużo, to niezdrowo (nawet w przypadku świętego białka, budulca mięśni)

Tak, jestem szaloną szczęściarą z tolerancją laktozy i osobą, która nigdy nie próbowała odżywek białkowych. Ale mam sporo znajomych, którzy chodzą na siłownię. I czasem jeżdżę komunikacją publiczną… Smród białkowych bąków to dramat. Czemu ludzie sobie to robią?

Białko naturalnie występujące w serniku na zimno — to pierwszy argument za tym, że to zdrowy deser (oczywiście nie dla osób z nietolerancją na składniki w produktach nabiałowych).

Sykur brzmi prawie jak skyr

Sernik na zimno nie będzie też zdrowy dla osób z cukrzycą. Chociaż kiedy tak patrzę na znajomych cukrzyków przy stołach, to oni jedzą to, co lubią. I mówią, że szkodzi im tylko gotowana marchewka. W całym swoim 43-letnim życiu poznałam tylko jedną osobę, która była przez jakiś czas na diecie niskoglikemicznej. Jednocześnie sporo znajomych zrezygnowało z cukru profilaktycznie. Szanuję, nie umiałabym.

W każdym razie cukier po islandzku to sykur. A to brzmi prawie jak skyr…

A drugim argumentem za tym, że sernik na zimno ma na pewno mniej cukru niż ciasta przekładane masami karmelowymi czy dubajskimi.  

A żelatyna działa jak kolagen

O tym, że żelatyna działa, jak kolagen mówi się częściej niż o skutkach ubocznych białkowych odżywek. A w serniku na zimno żelatyna jest (nawet jeśli nie używamy nie żelatyny, tylko galaretek). Problem chyba w tym, że jest tania i dlatego modniejszy wciąż jest kolagen, chociaż… Ostatnio widziałam rolkę, na której influ mieszała żelatynę z sokiem z cytryny, by otrzymać turbo zdrowe, odmładzające caco.

W serniku na zimno z galaretką pewnie aż takiej cudownej mocy nie ma, ale nie znam innej potrawy, która jest z żelatyną i jednocześnie jest smaczna (nóżek w galaretce nie lubię).

Czy sernik na zimno jest zdrowy?

Sernik na zimno ma w sobie i węglowodany, i białko, i tłuszcz. A do tego: wapń, witaminę B12 i A. Kolagen zawarty w galaretce jest super dla skóry, włosów i paznokci.

Ilość węglowodanów (i kalorii) można zmniejszyć, rezygnując ze spodu (biszkoptowego lub z ciastek). Ale na tym koniec sernikowo-na-zimnowych wyrzeczeń. Sernik musi pozostać sernikiem.

Czy w związku z tym sernik na zimno jest zdrowy? Lubię tak myśleć. Że jest zdrowszy od wielu innych niezdrowych deserów i pyszniejszy od wielu zdrowych deserów 🙂

źródło: wiedza zdobyta w latach tworzenia tekstów SEO nt. zdrowego odżywiania (przede wszystkim dla 3 firm zajmujących się dietami pudełkowymi), il. Freepik


[1] uppfinningu - po islandzku: wynalazek