Wczoraj wieczorem baśnie braci Grimm ustąpiły tomowi baśni Andersena. Siedmioipółletnia wybrała Świniopasa oraz Pasterkę i kominiarczyka. Pasterka… to po Calineczce moja ulubiona bajka, więc bardzo się cieszyłam. Przede wszystkim, ze względu na postać Kominiarczyka. Wzór ukochanego.
Jejku. Gdyby tak za wiele, wiele lat moja córka spotkała właśnie takiego Kominiarczyka. Który byłby z tej samej porcelany, co ona. Który, by przy niej stał i trwał. A kiedy trzeba — uciekałby z nią tam, gdzie będą bezpieczni i razem. I kiedy trzeba — wracał z nią, byle tylko móc o nią dbać. Z miłości. Prawdziwie męskiej miłości.
Miłość
to nurkowanie głową w dół
w cudzy chaos
i odkrywanie,
że ma on sens.
Atticus
Mężczyzna idealny na partnera
Za każdym razem wzrusza mnie, jak Kominiarczyk dba, by Pastereczka stawiała bezpiecznie porcelanowe nóżki (podczas ucieczki przez komin w świat nie było wcale ani bezpiecznie, ani przyjemnie). Ta długa droga skończyła się płaczem Pastereczki, że jednak nie może uciec dalej, że nie da rady. To jest niesamowite, że Kominiarczyk wtedy wrócił z nią do komnaty, z której uciekli. Przed przyszywanym wujem Chińczykiem, który chciał oddać Pastereczkę za żonę potworowi wyrzeźbionemu na drzwiach mahoniowej szafy.
Major generał sierżant Bill koźle nogi. Albo – według innego przekładu – Koźlonogi-Nad-i-Pod-Głównodowodzący-Generał-Sierżant. Mimo prestiżu i bogactw, średnio fajny kandydat na męża dla ślicznej, kruchej, pastereczki z porcelany.
Za to Kominiarczyk — cudowny.
On był tak kruchy, jak ona
Mimo że Kominiarczyk był tak samo kruchy jak Pastereczka… wcale się za tym nie chronił.
On nie wpierał jej, że jest najkruchszy na świecie i dlatego nie będzie się angażował w troskę o nią.
On nie zostawił jej na dachu samej, tracąc cierpliwość do jej płaczu i przerażenia. Nie nazwał tego kaprysem, który ich dwoje mógł tak wiele kosztować. On po prostu towarzyszył jej z powrotem, nie obawiając się, że nawet jeśli nie potłuką się po drodze (och, on jej strzegł, nic złego w tym kominie, rurach i na rusztach nie mogło się stać), może stracić ukochaną, która zostanie żoną innego. Ufał i trwał przy niej. Z czystą twarzą (mimo że był Kominiarczykiem, jego twórca-artysta nie poczernił mu twarzy).
Kurczę blade. Co za facet!
Mój bardzo dobry kolega, Paweł, powiedziałby: „No co? Normalny”.
I tu byś się, bratku mylił… Otóż nie wszyscy są jak Ty po męsku szarmanccy (jak to się dawnej mówiło) i o doskonale wyważonej męskiej energii (jak to się teraz mówi).
Narcyzi i toksycy, czyli porcelanowe złamasy
Po karierze, jakie w sieci robią określenia narcyz czy toksyk, wnoszę, że świat jest ich pełny.
Czy takie bajki pozwalają dzieciom uczyć się, czym jest prawdziwa miłość? I czy — kiedy moja córka będzie dorosła — straumatyzowani narcyzi i toksycy będą w stanie tworzyć jakiekolwiek relacje? Czy wśród mężczyzn, znajdzie się choć jeden taki Kominiarczyk?
Kruchy (wrażliwy), ale silny i znający się na swoim fachu (nie przebieraniec).
Odważny. Darzący istotę kobiecości Pastereczki najwyższym szacunkiem. I cierpliwością.
Z umysłem i sercem wysoko ponad swędzącą parówą.
Taki, co nie będzie gadał i pisał, że ona jest wyjątkowa, przepiękna i jego, ale będzie umiał tego dowieść.
Kiedy byłam młoda, chyba takich Kominiarczyków było jednak więcej niż dziś. Co wcale nie znaczy, że to właśnie w nich się zakochiwałam, o nie. Na szczęście jednak na ojca swego dziecka wybrałam mężczyznę w stylu Kominiarczyka. Boże, jaka ja byłam mądra w swej nieprzebranej głupocie i pechu do facetów z porcelany, która nadawała się wyłącznie na nocniki dla arystokracji…
Teraz stary to już nomen omen stary chłop, ale jednak. Był jak Kominiarczyk, wiele, wiele razy.
Może to właśnie dzięki baśni Andersena moja córka ma takiego ojca? Ale ładna teoria 🙂
I może jest nadzieja, że potłuczony złamas (czyli narcyz albo toksyk, jeśli wolicie) albo jakiś drewniany satyr nie zagości na długo w jej życiu, uf.
Tematy do rozmowy
- Czy też masz wrażenie, że kruchych, ale dzielnych Kominiarczyków jest coraz mniej?
- Czy baśnie czytane w dzieciństwie mogą mieć na nas większy wpływ, niż mogłoby się wydawać?
- Jaka jest Twoja ulubiona bajka Andersena?
Najnowsze komentarze